Pochwalony Jezus Chrystus.
Drodzy Pasterze i Parafianie Sanktuarium Matki Pani Tarnowieckiej .
Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Pawlodaru do jakiego z waszymi modlitwami dotarłem bez przeszkod, w Aastaniew na lotnisku spotkal mnie ks. Lucjan Pocalun i wręczyl mi bilety na kolejny samolot do Pawlodaru to tylko 1godzina lotu ..Tuaj mnie spotkał ks Wojciech Matuszewski, który służył w Ukrainie i w Rosji i w podobny sposób jak ja zakończył swój pobyt - On ma tylko zakaz do 2017 roku..
Tak że służymy tutaj w tych parafiach. Ja mam obecnie 4 miejsca do obsługi - to Krasnoarmiejka (kaplica bywa tam do 7 osob w niedziele to odległościowo 25 km, Aksu 60 km i tam najwięcej bylo 8 osob w te dni jakie sprawowałem liturgie, Kaczyry 120 km Msze są w domu, jest do 17 osób w każdą niedziele i Ekibastus 120 km - tam bywa do 10 osób w bardzo ładnej kaplicy ..Pozostałe Msze św to po wioskach w domach, gdzie zbiera się po 5-10 osób. Najdalej to dojazd 220 km, za to po bardzo dobrych drogach, oczywiście w porównaniu z KAMCZATKA ..
Na wioskach jest życie wyjątkowo trudne, kondycja wiiosek to można powiedziec lata 70, ludzie ciągnący wodę za sobą w bakach i piece na węgiel, większość dróg w wioskach to zwirowki ..
Ludzie różnych narodowości - od Polaków ,Niemców ,Białorusinoów, Ukrainców, Łotyszy, Litwinów, Rosjan ..
Tak że my w Polsce powinniśmy dziękować Bogu za to co mamy i pewno uczyć się nam też potrzeba wielkiej otwartości i wdzięczności, jakie mają tutaj ludzie miejscowi ..
Chciałem raz jeszcze podziękować za ofiarę jaką otrzymałem od Was przez ręce kustosza, naprawdę to cenna pomoc, zwłaszcza dla rodzin Które mają bardzo trudne warunki na wioskach ..
Raz jeszcze proszę o modlitwe was i zostańcie z Bogiem ks Jan - Kazakstan